Autor |
Lilith
Jezus na haju
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/15 Skąd: Gangrel Płeć: Kobieta
Wto 19:46, 29 Maj 2007
|
|
Wiadomość |
|
O my good god. 15/10. To tak okrutnie prawdziwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Aramaiti
Mechanical Christ
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Mekhet
Pią 13:27, 01 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bo to jest prawdziwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Nadia
schiessmessiah
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Gdynia
Pią 14:26, 01 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Jest prawdziwe ... ale Ty w taki sposób opisałaś tę sytuację że nawet jak byś Ty to wymyśl.iła to i tak nie myślałabym o tym jak o pierwszej lepszej historyjce wyssanej z palca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lilith
Jezus na haju
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/15 Skąd: Gangrel Płeć: Kobieta
Pią 20:15, 01 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
A najsmutniejsze jest to, że takie rzeczy dzieją się praktycznie przez cały czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Nadia
schiessmessiah
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Gdynia
Pią 20:16, 01 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
I że nikt na to nie reaguje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wampir z aleji wampirów
ain't saint
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: BrUjAh!:P
Pią 20:23, 01 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hymm bardzo ciekawe 8
No to teraz ja
Rafał od urodzenia był bardzo nierozważnym chłopcem. Nie posiadał on za grosz zmysłu orientowania się w świecie. Pewnego dnia pojechał ze swoją klasą do pewnej malowniczej wsi, na piknik. Gdy wyjeżdżali pogoda była doskonała. Jednak gdy dojechali na miejsce ze złością stwierdzili, że niebo pokryte jest grubą warstwą czarnych chmur. Wyglądało na to, że będzie padać. Gdy wychodzili pod górę w celu dotarcia do jakis gospodarstw z nieba lunął deszcz, a chwilę potem grad wielkości kurzych jaj. Nie myśląc długo opiekunka grupy wydała komendę, że wszyscy muszą wejść do lasu by choć trochę zmniejszyć ryzyko poważnych obrażeń po uderzeniu gradem. Nikt nie wiedział, że to bardzo zły pomysł. Potem każdy miał przeklinać dzień w którym przekroczył granice lasu. Weszli do lasu i w jednej chwili ogarnęła ich ciemność. Niczego nie widzieli, tylko przed oczami majaczyły im dziwnie jasne kontury drzew. Rafał był przerażony, chciał krzyczeć, ale tak jak inni otwierał usta, ale nic z nich się nie wydobywało. Zaczął biec przed siebie. Co chwilę potykając się o coś co było dziwnie miękkie. Biegł dalej strach był tak silny, że Rafał nie zwracał na nic uwagi. Nie zauważył nawet, że dobiegał do jasnej polany. Wbiegł na nią i stanął. Przez dłuższą chwile jego wzrok nie mógł przyzwyczaić się do jasności. Przez tą chwilę poczuł się bardziej bezpieczny, lecz gdy tylko zaczął widzieć jakieś kontury jego strach powoli powracał i w końcu zamienił się w dzikie przerażenie. Polana była bardzo rozległa porastały ją wysokie trawy. Na jej środku stała ambona a na niej wisieli ludzie na ambonie stał jakiś człowiek czy może raczej ktoś kto kiedyś nim był. Rafał zawrócił i chciał uciec lecz nie mógł się ruszyć z miejsca. W jego stronę poleciała jasna smuga i upadl. Nikt nigdy więcej nie widział Rafała. Reszta wycieczki szczęśliwie wróciła do domu i do teraz leczy uraz psychiczny. Podobno do teraz w lesie w którym zaginął Rafał straszy więc nie radzę wam tam spacerować po zmroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Nie 5:48, 03 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
wzaw - ehh miała bajka 4 daje ...
Aramaiti - nie miłe życie a co mogłaś zrobić ? pomóc miała byś tak samo , powiedzieć nauczycielką albo by olali albo jeszcze by donieśli hmm rozumie co to znaczy bo u mnie było podobnie jednie nie było dziewczyn , identyczna sytuacja tylko nikt nie pomógł i wyleciał ehh nie tylko on dużo nie wytrzymano ja jakoś dałem rade chociaż urazy na psychice ma sie długie lata zresztą kto nie miał takiej klasy ? ocena hmm 8/10 bo strasznie boli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Nadia
schiessmessiah
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Gdynia
Nie 11:21, 03 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Nie za fajne ;/ daję 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wampir z aleji wampirów
ain't saint
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: BrUjAh!:P
Pią 11:56, 08 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
PRZEKLĘTE RUINY
W pewnym miasteczku znajdowały się ruiny średniowiecznecznego zamku...
Wszyscy mieszkańcy uważali je za nawiedzone...
Mieli rację...
W latach 20. XX w w miasteczku mieszkała wdowa z córką...
Mieszkały w bezpośrednim sąsiedztwie ruin...
Córeczka tej wdowy często bawila się w okolicach pozostałości zamku...
Pewnego dnia zaginęła...
Matka szukala jej cały dzień...
Obeszłacałe miasteczko...
Wypytywała wszystkich mieszkańców, ale niewiele jej pomogli...
Jedynie pewna staruszka powiedziała, że widziała dziewczynkę w okolicach ruin...
Ostrzegła jednak wdowę, żeby nie starała się wchodzić do ruin, gdyż obciążone są klątwą...
Podobno zamek został przeklęty przez jego ostatniego właściciela, który stracił przez niego całą rodzinę i majątek...
A teraz w ruinach giną ludzie...
Wchodzą i już nie wychodzą.....
Wdowa podziękowała za informację i radę i odeszła...
Kiedy wróciła do domu i zastala w nim ciszę zalamała się...
Postanowiła, że za wszelką cenę odnajdzie córkę...
Mimo przestrog mądrej staruszki wyszła z domu i skierowala się w stronę ruin...
Strasznie się bała, a jednak wiedziala, że musi to zrobić...
Weszła...
Ogarnęło ją przerażenie...
Chciała uciec, ale nagle usłyszała cieniutki głosik należący do jej córki...
-Mamusiu! Chodź tu... Jest cudownie... Ci wszyscy ludzie są tacy mili, a te potrawy tak wspaniałe...
Wdowa poszła za swoją córką i w jednej chwili ruiny zamieniły się we wspaniały zamek pełen ludzi...
Dalej zobaczyła przecudną salę ze stołami zastawionymi róznym jedzeniem...
Wzięła do ręki jedzenie... Spróbowała, było cudowne...
Tylko,że było cudowne dla niej... Ktoś kto wszedłby do ruin z własnej woli(każda osoba w zamku albo została zaproszona do niego przez demony alboweszła w poszukiwaniu bliskich) lub z ciekawości zobaczyłaby tylkoruiny i wdowę objadającą się robalami w otoczeniu ludzkichrozkładających się ciał...
Nie było ratunku ani dla wdowy, ani dla jej córki...
Kto tam wszedł już nie wychodził...
* * *
Zamek rozebrano kilka lat temu...
W jednej z jego komnat znaleziono ludzkie szczątki...
Mnóstwo ludzkich kości a także kilka nierozłożonych do końca ciał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Nadia
schiessmessiah
Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Gdynia
Pią 20:08, 08 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Ciekawe ... daję 7
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Sob 4:33, 09 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
dla mnie 5 bo jakoś lepiej napisane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wampir z aleji wampirów
ain't saint
Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: BrUjAh!:P
Nie 9:51, 10 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Pewnego razu chłopak i Jego dziewczyna jechali na motorze około 190km/h.
Dziewczyna : zwolnij boje się..
Chłopak : nie bój się jest fajna zabawa.
Dziewczyna : proszę, zrobię wszystko jak zwolnisz..
Chłopak : dobrze, przytul mnie bardzo mocno
Dziewczyna : dobra dobra, ale zwolnij.
[dziewczyna go przytuliła]
Chłopak : czy mogłabyś ściągnąć mój kask bo mi przeszkadza i założyć na siebie?
[dziewczyna zdjęła kask z jego głowy i włożyła na siebie]
Chłopak : teraz mnie pocałuj i powiedz , że mnie kochasz..
Dziewczyna : kocham Cię !!
[ pocałowała go]
Następnego dnia w gazecie:
‘’ we wczorajszym wypadku dwuosobowym który miał miejsce w mieście zginęła jedna osoba. Okazało się że kierowca motoru w połowie drogi dowiedział się, że jego hamulce nie działają, a więc dał swojej dziewczynie kask i kazał jej powiedzieć że go kocha..
chciał poczuć ostatni pocałunek..
po czym oddał swoje życie dla niej..”
Może ten
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lilith
Jezus na haju
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/15 Skąd: Gangrel Płeć: Kobieta
Nie 11:40, 10 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
O, to już gdzieś było. 10 - smutna, piękna historia, ale w życiu nie wiem czy tak często sie zdarza, perełka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Aramaiti
Mechanical Christ
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 996
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Mekhet
Nie 16:36, 10 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
O rany Wampirze to naprawde smutne dam ci hmmm 8
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|