| Abbadona |
 Wysłany: Śro 17:21, 21 Mar 2007 Temat postu: Un peu d'histoire- Abbadona |
|
| Urodziłam się i dorastałam we Francji, mój ojciec był Rosjaninem, a matka francuską dziwką. Zaraz po urodzeniu oddała mnie mojemu ojcu. On, Iwan Pietrowicz działał we Francji na rzecz rewolucji, był antyklerykałem i dążył do obalenia jakiejkolwiek władzy na całym świecie, to było jego wielkie marzenie. Myślał zwłaszcza o rodzimej Rosji, lecz jako uchodźca polityczny zdecydował się na Francję. Odkąd tylko zaczęłam chodzić, razem z ojcem i jego bandą podpalałam kościoły i ratusze. Kiedy miałam 19 lat wybuchła rewolucja, mój ojciec zginął podczas burzenia Bastylii. Wtedy nie wiedziałam, co ze sobą zrobić…zaangażowałam się jeszcze poważniej w walki. Gdy ścinano króla i królową, stałam najbliżej i najgłośniej wiwatowałam. To w tym okresie czasu, postanowiłam, że będę wcielać w życie ideały mojego ojca…poznałam ludzi, a jeden z nich zauważył, że aby mi się udało, potrzebuję o wiele więcej czasu niż jedno życie……i od tego wszystko się zaczęło. Stałam się jedną z was. Kiedy sytuacja zaczęła we Francji robić się nie ciekawa, uciekłam do ojczyzny mojego ojca- Rosji, wtedy jeszcze carskiej, ale nie długo. Przez lata żyłam w miarę spokojnie, lecz poznałam Władimira, który był ideologicznie bardzo podobny do mojego ojca. Tak to był tak zwany Lenin…reszta już raczej oczywista, znów rewolucja, a ja stałam się bolszewikiem, czułam, że ojciec jest ze mnie dumny. Potem jako, iż stalinizm nie był tym czego oczekiwałam, uciekłam do Londynu, tam doczekałam do wojny…następnie walczyłam praktycznie na wszystkich frontach. Dla wampira, wojna to prawdziwy ubaw, właśnie wojny wspominam najmilej.Byłam w Stalingradzie, w Berlinie gdy upadał...potem Korea, Wietnam. Kocham konflikty zbrojne, czuję się wtedy jak ryba w wodzie….tam wszyscy są rządni krwi. Potem na stałe osiadłam w Londynie…wciągnęłam się w handel narkotykami i bronią, obecnie można mnie spotkać na koncertach heavymetalowych na terenie UK, w różnego rodzaju melinach gdzie można spotkać inne wampiry z mojego klanu, czy na bliskim wschodzie (tam zawsze jest jakaś wojna), ale to już inna historia czym zajmuję się obecnie… |
|
