Autor Wiadomość
Ghost
PostWysłany: Sob 12:07, 09 Sie 2008    Temat postu:

Nie uogólniajmy, ale większość tak się "szarmancko" zachowywała Sad Niby z zemsty...
Serenity
PostWysłany: Pią 21:14, 18 Lip 2008    Temat postu:

zwierzęta z tych sowietów, zawsze to powtarzałam:/ i ludzie się mi dziwią czemu nienawidzę rosji:/ ciekawe co by zrobili gdyby tak im taką racę wsadziś do ich szanownych 4 liter:/
Ghost
PostWysłany: Pią 21:49, 04 Lip 2008    Temat postu:

Tyle, że ten cały Markiz to tylko fikcja. A tu to się działo naprawde i wcale nie było to robione dla przyjemności...a przynajmniej nie przez tą Węgierkę. A na dodatek Armię Czerwoną się jeszcze czci Sad
Luminara
PostWysłany: Pią 20:55, 04 Lip 2008    Temat postu:

Pikuś przy Markizie de Sade Razz
Ghost
PostWysłany: Pią 6:45, 04 Lip 2008    Temat postu:

Dla Luminary Sad

Po tym jak AC wpadła do małego miasteczka i natrafiła na ludność cywilną.

Żołnierze odkryli kryjówkę właściciela knajpy oraz jego żony, terazuderzeniami kolb i kopniakami wyganiali ich na ulicę. Strzelec ocenił szynkarza na sześćdziesiąt lat, jego żonę na dwadzieścia lat młodszą. (...) Sepp naliczył dwudziestu trzech czerwonoarmistów. Pomiedzy żołnierzami toczyła się o coś głośna dyskusja. Najprawdopodobniej dotyczyła ona kobiety. Bez uprzedzenia szynkarz podszedł do najbliżej stojacego żołnierza, bowiem domyślał się, co teraz nastąpi. jeden z nich, uderzajac szynkarza kolbą pepeszy w plecy, zmusił go pośród jęków do pochylenia się ku ziemi. Juz dwaj inni poderwali go z ziemi i zawlekli do najbliższej latarni. Kilkomaruchami zwiazali jego ręce z tyłu latarni, natomaist drutem przymocowali jego szyję do jej korpusu. Tym samym był on pozbawiony jakiejkolwiek możliwości ruchu. W tym samym czasie inny żołnierz położył jego krzyczącą żonę na brzuchu w poprzek maski pierwszego Jeepa. Inny przytrzymywał jej ręce, dwóch innych zaś nogi. Oficer-porucznik miał pierszeństwo. Z cholewy buta wyjął nóż, a dwaj inni żołnierze rozsunęli na boki nogi nieszczęsnej kobiety. Wykonując lubieżne gesty pośrod komentarzy wywołujących salwy śmiechu u innych Rosjan, oficer rozciął spodnie kobiety i rozerwal ich materiał ciągnąc go ku dołowi. Blade i drżące ciało kobiety odcinało się od zielonej maski samochodu. Oficer spuścił spodnie i zachęcany okrzykami innych wbił się w nerwowo drgające biodra Węgierki, aby juz po kilku minutach drżąc z rozkoszy zakńczyć swój czyn.
Sepp ze wzburzeniem połączonym z uczuciem wstrętu obserwował tę scenę z odległości około trzydziestu metrów ze swej kryjówki. Juz po kilku minutach następne wydarzenia wywołały w nim uczucie odrazy oraz bezsilnej wściekłości. Wszyscy Sowieci w kolejności swych stopni wosjkowych doknali gwaltu na kobiecie, leżącej zupełnie bez życia na masce samochodu. Mlecznobiała, mętna sperma mężczyzn spływała po nogach kobiety i błotniku samochodu. Jej skrępowany mąż, nie mogąc się poruszać, przyglądal się tej scenie skamieniały ze zgrozy i oniemiały, lecz w jego oczach było coś diabelskiego, a nawet potwornego. Ponad godziny było trzeba, aby wszystkich dwudziestu trzech żołdaków zaspokoiło sowje żądze. Sepp był zmuszony do bezczynności, bowiem jego kryjówka znajdowała się zbyt blisko i po wymianie strzałów nie mógłby niepostrzeżenie jej opuścić. (..) Jednak to, co teraz nastąpiło poruszyło sepap do szpiku kości. Znowu pomiędzy żołdakami wywiązała się pełna gestykulacji dyskusja dotycząca kobiety, gdy nagle dwóch z nich złapało kobietę za nogi i rozsunęło je. Jeden z nich wyciągnął z zasobnika racę sygnałową, załadował całą racą świetlną i wbił kobiecie między nogi. Kobieta cicho jęknęla, zanim żołnierz odpalił rakietę. Z sykiem czerwona raca wleciała do ciała kobiety i zaczęła się palić. Takiego krzyku, jaki miał terazmiejsce, jeszcze nie słyszał w swym życiu. Spomiędzy nóg kobiety wypływała jakby czerwona, żażaca się lawa. Oszalala z bólu kobieta stoczyła się z maski samochodu na ziemię, gdzie jej ciałem wstrząsały drawki. Jej umieranie za życia trwało z pewnościa kilka minut, zanim zmysły opuściły ciało. Sepp od wpływem tej sceny był sparaliżowany strachem, podczas gdy na czerwonoarmistach nie robiła ona specjalnego wrazenia.


I co? Zatkało kakao?
Ghost
PostWysłany: Pią 17:01, 27 Cze 2008    Temat postu:

Opis tego jak żołnierze z oddziału głównego bohatera książki - strzelca wyborowego Sepp'a Allerberger - badali wioskę na Węgrzech opuszczoną przez Armię Czerwoną.

Gdy Niemcy przeszli się po domach, zrozumieli powód niechęci. Napotkali tam ślady swoich okrutnych poprzedników: zgwałcone kobiety i dziewczęta oraz zastrzelonych lub zasztyletowanych członków rodzin probujących ich bronić. Sepp oraz dwaj jego koledzy natknęli się na zupełnie zagubionego starszego mężczyznę, którego histeria nie dawała się uspokoić, wskazującego cały czas na rodzaj wysokiej piwnicy.(...) Żywo gestykulując i krzycząc coś niezrozumiale, poprowadził przed sobą żołnierzy do pomieszczenia. Zaledwie ten wszedł do wnętrza, a już się cofnął cały zielony na twarzy. Oparł sie o ścianę i zwymiotował. Po takiej reakcji towarzysza Sepp wraz z drugim kolegą zatrzymali się w rogu. Widok jaki zastali w pomieszczeniu zatkał im oddech, zaciskając szyję. W pomieszczeniu leżała kobieta w zaawansowanej ciąży, której jeszcze za życia rozcięto brzuch i wyrwano płód. Kobieta wykrwawiła się. Niemalże dojrzały płód został bagnetem przygwoździony do belki stropu.(..)
Serenity
PostWysłany: Pią 16:44, 27 Cze 2008    Temat postu:

szkoda, że nie samym rosjanom......

przybijać dziecko do sufitu? ciekawie, ciekawie...
Ghost
PostWysłany: Pią 16:42, 27 Cze 2008    Temat postu:

Węgierskiej. Zresztą tym twoim Rumunom też się dostało...
Luminara
PostWysłany: Pią 16:40, 27 Cze 2008    Temat postu:

A jakiej narodowości było to dziecko?
Cygańskiej ? Mr. Green
Ghost
PostWysłany: Pią 16:35, 27 Cze 2008    Temat postu:

Chwila. Najpeirw muszę znaleźć jak bohaterscy żołnierze Armii Czerwonej przybyli ledwo narodzone dziecko do sufitu.
Serenity
PostWysłany: Pią 16:03, 27 Cze 2008    Temat postu:

resztą ogólu też chce znać ten opis:D
Luminara
PostWysłany: Pią 9:29, 27 Cze 2008    Temat postu:

Mr. Green Mr. Green Mr. Green ok, ale jak za bardzo drastyczne to moze na gg mi przeslesz Wink
Ghost
PostWysłany: Pią 6:42, 27 Cze 2008    Temat postu:

Wlaśnie wczoraj doszłem do tej części jak twoi ukochani Rosjanie zajmowali się kobietami podczas wojny. To akurat był opis tego snajprea dotyczący bogu ducha winnej Węgierki. Ręce mi opadły. Jak jeszczebędę miał odwagę wrócić do tej strony to obiecuję ci droga Luminarko, że to przepiszę na forum Sad
Luminara
PostWysłany: Czw 20:51, 26 Cze 2008    Temat postu:

a są w niej "pikantne seceny" ?? Razz
Ghost
PostWysłany: Czw 20:25, 26 Cze 2008    Temat postu: "Snajper Na Froncie Wschodnim"

Książka o tematyce militarnej. Jes to pamiętnik snajpera Wehrmachtu, który czerwonoarmiście "utarł nosa". Książka napisana z perspektywy trzeciej osoby. Czyta się ją bardzo dobrze, jest niczym dobry film wojenny...z elementami "gore"...

Powered by phpBB © 2001,2005 phpBB Group