Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Pon 22:19, 19 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[ja pojawiam się pierwszy plac już dosyć opuszczony noc powoli zapada, kawałki ciała wyglądały jak mozaika.Ja milcząc czekałem na resztę robiło dosyć zimno]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Narya
Aszrate
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Mekhet
Pon 23:05, 19 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Zauważyłam, choć bardziej moze wyczułam obecnosć Lapa w pobliżu. Zimno mi, choć jak na te porę roku i Madryt aż tak zimno nie powinno być.
Ktoś chyba bardzo lubi sztukę islamu, bo ciało wyglądało tak jakby ktoś z wyjątkową pieczołowitością ułożył te skrawki ciała ale to z całą pewnością jest dzieło tutejszej policji i jej niedokładności... Moze jednak cos znajdziemy]
-Witaj Lap, widzę że jesteś najwcześniej z nas wszystkich. Wyczuwasz gdzieś moze w pobliżu Lilith bo ja niestety nie. Nie wiem co sie ze mna dzieje, bo ciebie wyczułam ale z małej odległości, ale działalnosć na "dłuższą mete" że tak powiem nie skutkuje. Cos jakby mi ten odbiór zakłócało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Wto 18:26, 20 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Zdoiłem swoje pomarańczowe okulary i spojrzałem ciemną sylwetkę Naryn]
-Witam i Ciebie Narya , Nigdzie nie wyczuwam jej aury lecz czuje tu niezła kotwę.
-Od około pół godziny czuję niesamowity wzrost mocny demonicznej w tym miejscu ..
-Chyba ktoś chciał nam zamydlić oczy [robi się ciekawie ..]
-jeśli chcesz mogę spróbować użyć pewnych zaklęć by zneutralizować tą moc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lilith
Jezus na haju
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/15 Skąd: Gangrel Płeć: Kobieta
Wto 20:50, 20 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Przeklęte, mające nawyk spóźniania się samoloty! Zawsze ich niecierpiałam, gdy lecę, zawsze mam wrażenie, że samolot runie w dół i roztrzaskam się o jakieś skały. 2 godziny opóźnienia. Pięknie. Jak szalona pędziłam na miejsce spotkania.
Z daleka już ich widzę. Lap i Narya, rozmawiają. Ale co dziwne z daleka nie było czuć ich obecności... Mnie nie wyczuli, ale to akurat zrozumiałe - niewiele istot potrafi mnie wykryć.
Ale obok nich - koszmar. Resztki czegoś, co kiedyś żyło, ułożone w jakiś piekielny schemat. A w powietrzu unosi się jakaś moc piekielna, atmosfera jest gęsta, jak do cięcia nożem, ledwo da się oddychać. Tu jest zło.]
- Witajcie, i bardzo Was przepraszam za spóźnienie, korek na lotnisku.. Pozwólcie, że powiem prosto z mostu. Czy to ja mam jakieś zaburzenia tudzież omamy po podróży samolotem [och, jakże ja nienawidzę latać tymi maszynami z piekła rodem!], czy w powietrzu jest coś... dziwnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Śro 19:49, 21 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[ w tym monecie uczułem aurę Lilith lecz tylko z paru metrów z początku miałem wrażenie ze to nawet nie ona..]
Witam - "miło" że jednak dotarłaś Lilith , własnie mówiłem Naryi że jest tu dosyć duża demoniczna siła próbuje nas trochę otępić z początku była dosyć słaba ale teraz muszę zdjąć okulary by na prawdę wiedzieć ze to ty .. Musimy coś z tym szybko zrobić.. bo mogą dziać się dziwnie rzeczy .. myślałem o pewnym zaklęciu ale ono jest dosyć ... jak by to powiedzieć oryginalne ?
[i tu pojawił się grymas jak by dostał bólu brzucha]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Narya
Aszrate
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Mekhet
Sob 16:13, 24 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Dziwne nagle Lap robi sie jeszcze bladszy niż jest, czy to wogóle możliwe?]
-Dobrze się czujesz? Nie wyglądasz najlepiej. Jadłeś cos dzisiaj?
[Mam dziwne zawroty głowy, nigdy mi się one nie zdarzały. Chociaż... Tak... Raz je miałam ale to było bardzo, bardzo dawno temu. Wtedy jak działy sie tamte wydarzenia o których im wspomniałam... To nie możliwe, żeby... Chociaż... Teraz wszystko jest możliwe...]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Sob 18:46, 24 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[czułem się jak sparaliżowany totalnie oślepłem przez chwile nie słyszałem nic , wszystko wyglądało jak wielka czarna chmura , wymamrotałem jakieś nie zrozumiałe słowa i ból powoli ustępował ..]
-Tak już mi lepiej, niestety nie miałem czasu ale nie wdaje mi się ze przez to ...
-albo coś robimy z tą siłą albo możemy się pozabijać nawzajem
[mówiąc to czułem że ból pojawia się tym tym razem z podwójną siłą teraz już musiałem działać ...]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Gość
Nie 16:41, 25 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Lapie, ironia w Twoim głosie mnie rani...
[Nagle poczułam zawroty głowy. Zobaczyłam, że z policzków Naryi zniknął krwawy rumieniec a Lap zrobił się bledszy niż ściana. Ja sama nie wyglądałam najlepiej. I nie czułam się dobrze. Wskazywała na to wyraźnie rozprzestrzeniająca się plama ciemności przesłaniająca mi wzrok. Poczułam że odpływam...
Walcz!
Nie mogę!
Ciemność. Strach. Omdlenie.]
|
|
|
|
Autor |
Lilith
Jezus na haju
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/15 Skąd: Gangrel Płeć: Kobieta
Nie 16:43, 25 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[uups. poprzednia wypowiedź moja...]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Nie 20:52, 25 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[widzę jak powoli Lilith osuwa się w duł ...
trzeba coś zrobić ... ale ból nie daje mi myśleć ...
odzyskuję na chwile świadomości teraz albo nigdy!
chwytam Lilith i Narye za nadrostek i mocno szarpie
ciągłe ku sobie i zaczynam biec, biec biec ..byle dalej z tej piekielnej mocy...
czuję że ból narasta lecz jeszcze chwila i wydostaniemy się z tego
amoku ..
wskakuje na pobliski budynek i biegniemy po dachu ..
księzyc nabiera blasku siły się wzmagają czuję ze ból mija
zmysły zaczynają działać poprawnie, zatrzymuję się puszczam
dosyć czerwone już do nacisku nadgarstki ]
- Mam nadzieje ze mi wybaczcie to zamieszanie ale to jedna rzecz jaką mogę uczynić
[patrząc na plac widzę jak czarna mgła przenika przez budynki teraz już wiem .. ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lilith
Jezus na haju
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/15 Skąd: Gangrel Płeć: Kobieta
Nie 21:20, 25 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Powoli opadałam na ziemię, zmysły przestawały funkcjonować, umysł odpływał... Nagle ktoś silnie mnie szarpnął. To chyba Lap... Nie wiem... Nie myślę, nie mogę... Leciałam w powietrzu... Czy to jakaś diabelska siła ciągnie mnie przez niebo? Czułam jak oddalamy się od tej mocy... Bezład myśli... Tym większy o ile bardziej się oddalamy od tego miejsca...
ZOSTAW MNIE TAM!
Nie krzyknęłam... To tylko mój umysł próbuje... Kosztowało mnie to za dużo wysiłku...Chyba wybiegliśmy na światło Księżyca... Nie wiem, nie dotrwałam. Osunęłam sięw błogą ciemność...]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Śro 3:51, 28 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Lilith zemdlała całkowicie , Narya stoi osłupiała jej oczy są martwe i patrzą się w dal.
Lilith osłabła trzeba jej krwi , świeżej krwi ... a nikogo nie widze w pobliżu,zresztą nie ma czasu trzeba działać.Wyjmuję mój jeden nóż za pasa ściskam go w dłoni...
po woli zaczyna lecieć ciepła krew po mojej dłoni.Kropelki krwi opadają na blade lice Lilith
co nie która spływa do suchy ust.Może tyle wystarczy ? pytam sam siebie ...
niech się stanie coś wreszcie lecz Lilith ani drgnie]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Narya
Aszrate
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Mekhet
Nie 15:05, 01 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Nie dobrze mi. Gdybym mogła schawtowałabym sie, ale nie mogę wiec muszę trzymać to w sobie. Nie wiem co sie dzieje, nie rozróżniam nikogo. Tylkoc czuje jak ktos mną szarpie i ciągnie za sobą.
To wszystko wina tego miejsca, poza tym że naszego brata lub siostrę ktoś zabordował, to jeszcze pozostawił silny znak żeby go nie szukać. O czym ja myśle! Musimy zwiać stad jak najszybciej, i dopiero później zaciągnąć języka i zastanowic sie co dokłądnie sie stało.
Widzę jak Lap podaje swoją krew Lilith, jednak nie mamy czasu na to by tu za długo stać]
-Choćmy stad. Lap, pomóż jej wstać musimy sie stąd wynosić zanim poczujemy sie jeszcze gorzej albo to cos nas dopadnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lap
Jezus na haju
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 3265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/15 Skąd: Mekhet
Śro 4:21, 04 Kwi 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Podniosą leząca Lilith oparłem ją o brak]
- Dobrze wiec ale gdzie ?
[czułem że siły powróciły lecz żądza krwi znacznie wrosła.]
- Nie mam tu żadnego znajomego.. [zresztą mam ich mało]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|