Autor |
Divine
Złodziej Zapalniczek
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Brujah
Czw 8:19, 21 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Tak, co do mojej postaci i odgrywania złego charakteru to za bardzo nie mogę robić kroków przed wami, by nie ingerować w historie narratora. Więc moja postać jak na razie jest w historii pewnym rodzaju 'złym duchem' który prześladuje i krzyżuje plany bohaterów pozytywnych oraz z każdym krokiem próbuje ich unicestwić. By wyprzedzać wasze ruchy ,bym musiał ingerować w całą historię-czego robić nie mogę nie niszcząc opowieści GM. Potem najwyżej jeśli już w ogóle będziemy mieli pełnoprawnego narratora(bo na razie patrząc na to idziemy na żywioł) ,będę się z nim konsultował z wyprzedzającymi ruchami ,tyle że on nie będzie mi zdradzał w pełni fabuły. Wiem zamieszałem ,ale cóż.
Mówiąc poza moja postacią. Z reguły w pbfach widziałem taki system:
1)Wypowiedź narratora
2)Wypowiedź gracze nr1
3)Wypowiedź gracza nr2
4)Wypowiedź gracza nr3-antybohatera
5)Patrz na pkt *1* i tak do końca przygody. Wtedy antybohater teoretycznie jako ostatni i pierwszy się wypowiada ,ale i tak ostatnie słowo ma Narrator. Jeśli jest więcej niż 3 graczy narrator wtedy musi wypowiadać sie pomiędzy nimi np.
1)Narrator
2)Gracz1
3)Gracz2
4)Narrator
5)Gracz3
6)Gracz4-antybohater
7)Pkt. 1
Gracze muszą operować podczas wykonywania bardziej złożonych akcji jak atak , otwieranie drzwi itp. czasem przyszłym zamierzonym. Zamiast oczywiście "Skaczę z wyciągniętym mieczem. I przecinam potwora na wskroś" to zamieniamy to na >
"Skaczę z wyciągniętym mieczem. Celując w głowę potwora, by zabić go jednym cięciem wzdłuż ciała. Zbieram całą siłę podczas zamachu." Nie dość ,że zdanie jest wtedy bardziej klimatyczne i dłuższe z czasem, to jeszcze nie ingeruję w fabułę jakby graczowi tak się wydawało. Tak jak człowiek jest w rękach przeznaczenia tak gracz w rękach narratora.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Divine dnia Czw 8:33, 21 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|