Autor |
Dama Kameliowa
La dame aux camélias
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: TZIMISCE
Sob 2:18, 24 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Na świat przyszłam w 1099 roku, kiedy to Jerozolima została podbita przez krzyżowców. W Palestynie zostało utworzone Królestwo Jerozolimskie, którego pierwszym władcą został Gotfryd, przyjmując tytuł Obrońcy Grobu Świętego. Pierwszym królem został jego brat Baldwin, wcześniej hrabia Edessy, ożeniony z córką miejscowego ormiańskiego władcy- moją przyszłą matką. Ojciec mój zmarł w 1120 roku na dziwną chorobę. Moja matka widząc, że zostałam zarażona i mam te same objawy- chciała zrobić wszystko, by mnie ratować. Wezwała do siebie więc mojego Stwórcę, którego jednak nigdy nie dane mi było poznać. Tak oto dołączyłam do Rodziny.
Z początku nie byłam w pełni świadoma czym było zostanie wampirem. Nie wiedziałam z jakiego klanu pochodzę. Nie powiedziano mi więcej niż tylko to że od tej chwili moim jedynym pokarmem będzie krew, a noc ma być moim dniem.
Odrzuciłam moje imię, aby nie wzbudzać podejrzeń. Żyłam w swojej komnacie wychodząc jedynie nocą i nocą obserwując świat.
W roku 1147 rozpoczęła się druga wyprawa krzyżowa. Zakończyła się ona 2 lata później, totalną porażką chrześcijan. Ja korzystając z okazji, uciekłam razem z wojskami Ludwika VII do Francji, która od tej pory stała się moim domem.
Nikt nigdy nie poznał już mojego imienia, zmieniałam je bardzo często. Żyłam tak na dworze Ludwika… Swoje unikanie światła tłumaczyłam chorowitością i szkodliwością światła. Włócząc się nocami po mieście spotkałam w Paryżu kiedyś kogoś, podobnego do mnie. Był on pierwszym wampirem, którego poznałam. Nazywał się Lap. Miał wschodnie rysy, ale inne niż ja oraz długie białe włosy i wyglądał dziwnie.. Wkrótce potem wyjechałam do Rosji, gdzie jak się z książek dowiedziałam, może mogłabym znaleźć swojego stwórcę. Spędziłam tam ponad 250 lat ucząc się i trenując swoje zdolności. Pomagali mi w tym inni, których spotkałam. Dowiedziałam się iż należę do klanu Tzimisce. Tam nabrałam wszystkich umiejętności i to życiu tam zawdzięczam wszystko to, co teraz potrafię.
Wróciłam potem do Europy centralnej już jako w pełni rozwinięta i wyszkolona wampirzyca. W niektórych wydarzeniach historycznych brałam udział lub stałam z boku. Przetrwałam wojny klanowe i kłótnie, by w końcu powrócić do Francji w XVI wieku. Tam, za czasów Ludwika poznałam Naryę. Z początku nie przypadłyśmy sobie do gustu- skakałyśmy sobie do gardeł. Jednak z upływem czasu, mimo innych klanów i różnic, zaprzyjaźniłyśmy się. Zostałam w Paryżu długo; w 1847 roku poznałam wielu sławnych pisarzy, w tym A. Dumasa i jego syna. Często z nimi rozmawiałam i spotykałam się na obiadach czy kolacjach. Niecały rok później, Młody Dumas wydał książkę „Dama Kameliowa”. Jej główną bohaterkę skojarzono właśnie z moją osobą, a ja niespecjalnie przejmowałam się sprzecznościami i kłamstwami. Tak więc zostałam Damą Kameliową- najsłynniejszą prostytutką tamtych czasów.
Potem już w czasach współczesnych spotkałam Lap’a. Niedawno- zaledwie 7 lat temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|